Jan Kluczyk. Biografia niezwykła.

Jan Kulczyk był biznesmenem z krwi i kości. Ten urodzony w 1950 roku w Bydgoszczy przyszły przedsiębiorca był postacią ciekawą, a zarazem tajemniczą. Od początku XXI w. klasyfikowany był w gronie najbogatszych ludzi w Polsce regularnie znajdując się na podium. W roku 2015,
a więc w roku jego śmierci ukazała się godna polecenia pozycja autorstwa Cezarego Bielakowskiego i Piotra Nisztora – Jan Kulczyk. Biografia niezwykła.
Wiele osób wie kto to był Jan Kulczyk, wiele wie również, iż jego majątek był wyceniany na wiele miliardów złotych (dokładnie około 14-15 mld). Niewiele jednak osób wie w jaki sposób doszedł do tak ogromnych pieniędzy. Częściowo można o tym się dowiedzieć z omawianej biografii. Czemu częściowo? Otóż nie wszystkie fakty o życiu miliardera zostały ujawnionej w tej pozycji. O czym jednak możemy się jeszcze dowiedzieć?
Książka odpowie nam na pytania z cyklu – jak to jest posiadać majątek wyceniany na kilka miliardów dolarów. Dowiemy się również z czego wynikała decyzja o sprzedaży akcji Kompanii Piwowarskiej z Poznania (Kulczyk sprzedał browar w zamian za pakiet akcji SABMillera – globalnego producenta piwa takich marek jak Pilsner Urquell, Redd’s oraz Grolsch). Kolejne informacje jakie ukaże nam biografia to relacje Jana Kulczyka z najważniejszymi politykami państwa polskiego oraz politykami światowego formatu. Między innymi dowiemy się co nieco o prywatyzacji Telekomunikacji Polskiej S.A. oraz powiązanym z tym faktem wejściu Polski do Unii Europejskiej. Dowiemy się o relacjach Kulczyka z Aleksandrem Kwaśniewskim, Leszkiem Millerem, Jerzym Buzkiem czy Marianem Krzaklewskim. Kolejna dawka informacji to „afera podsłuchowa” czy „afera orlenowska”.
Książka jest o tyle ciekawa, iż zawiera wywiad jaki przeprowadzili autorzy z Kluczykiem w Wiedniu tuż przed jego śmiercią. Miliarder polemizuje z zarzutami oraz krytyką, które były nieustanne od momentu gdy zaczął zarabiać poważne pieniądze. Z książki dowiemy się również o początkach inwestycji przedsiębiorcy i jego drodze w budowie imperium. Jak mawiał sam Kulczyk: „Interesy robi się z ludźmi, a nie z firmami”. Te słowa w pełni oddają jakim człowiekiem był Jan Kulczyk. Należy zwrócić uwagę, iż prócz tego że był kapitalistą to również był hojnym filantropem, a jego wrogowie szanowali go i wypowiadali się o nim z szacunkiem.
Książka wydawnictwa Fronda jest godna polecenia. W lekturze z chęcią zanurzą się nie tylko osoby zainteresowane samym przedsiębiorcom, ale również wszyscy Ci, którzy rozpoczynają swój własny biznes, a chcieliby się wzorować na rodzimych autorytetach. Książka jest również doskonale wydana, w twardej, szytej oprawie i zadowoli nawet największych sceptyków. Zachęcam i polecam. Warto.