Bane Kane to irlandzki pisarz, który lubuje się w powieściach historycznych, osadzonych w jednym konkretnym okresie, a więc starożytnym Rzymie. Znany jest z bestsellerowej trylogii Kroniki zapomnianego legionu, ale również z serii książek o Hannibalu i Spartakusie. Dzisiaj na warsztat bierzemy jedną z tych właśnie pozycji, a więc Hannibal. Wróg Rzymu.
Fabuła książki jest wielotorowa, jednak wszelkie wątki są ściśle ze sobą powiązane. Główny jednak dotyczy losów dwóch młodych Kartagińczyków – Hanno i Suniego. Kolejny wątek skupiony jest na ojcu oraz braciach Hanno, którzy dołączają do zgrupowania kartagińskiego. Z ich perspektywy możemy widzieć poczynania Hannibala i zmagania z licznymi przeszkodami na drodze. W trzecim wątku jesteśmy świadkami wydarzeń dotyczących pewnej rzymskiej rodziny – Fabrycjusza, jego żony Atrii oraz dzieci – Kwintusa i Aurelii. Właśnie oni zostają właścicielami Hanno. Jednak mając swoje obowiązki wobec państwa stają w szeregach wojska. Wszelkie wątki splatają się w całość pod koniec książki. Oczywiście już dużo wcześniej można się domyśleć takiego działania, co niestety jest trochę za bardzo przewidywalne. Powieść ma blisko 600 stron, ale czyta się ją szybko i sprawnie. Kane w sposób czytelny i obrazowy opisuje sceny batalistyczne oraz bardzo dokładnie stara się odwzorować tamte czasy. Dzięki tak szczegółowym opisom możemy poznać Rzymian oraz Kartagińczyków nieco bliżej. Ich zwyczaje, politykę, życie codzienne. Większość fabuły jednak rozgrywa się na terenach rzymskich dlatego autor z większą skrupulatnością opisuje właśnie rzymskie środowisko. Oczywiście wszelkie opisy są bardzo ciekawe, przeplatane walkami.
Mimo, że główne postaci są postaciami fikcyjnymi, to spotykają one na swojej drodze postaci autentyczne. Oczywiście w głównej mierze chodzi o osobę Hannibala, jednak również inne postaci, jak na przykład Publiusza Scypiona. Obie persony są znane historykom, a wplecenie ich w powieść dodaje tylko dodatkowego smaczku. Na końcu książki znajdziemy bardzo ciekawą rzecz, a więc słowniczek terminów, które są związane z uzbrojeniem ówczesnych wojsk. Książka niedawno pojawiał się w księgarniach, więc można powiedzieć że jest to świeżynka. Polecam ją wszystkim lubiącym starożytną historię, która zaszyta jest w bardzo dobrej fabule. Ta powieść opowiada o wojnie, żołnierzach obu stron, niewolnictwie oraz losie dwóch głównych bohaterów, którzy stoją pośrodku tego wszystkiego.
Najnowsze komentarze