Czerwony Rycerz Milesa Camerona

Czerwony Rycerz Milesa Camerona

Dowódca kompanii najemników, zwany Czerwonym Rycerzem, lub Kapitanem, szuka kolejnego zlecenia dla swojej kompanii. Mimo, że z Panem Bogiem nie do końca mu po drodze, otrzymuje zlecenie w żeńskim klasztorze na północy królestwa Alby. Zlecenie wydaje się z początku proste, ot pokonać jednego lub kilka potworów, które pustoszą podległe klasztorowi wsie. Początkowo wydaje się, że zadanie jest tak proste, że wystarczył by nasz swojski Wiedźmin stworzony przez Sapkowskiego, może z jakimś pomocnikiem, ale cała kompania? To chyba przesada. Co więcej, zapłata, jaką wytargował kapitan, dla całej kompanii może… godziwa, ale naszemu swojskiemu Wiedźminowi po takie wypłacie z tego dobrobytu zapewne by się poprzewracało… wiadomo gdzie… albo i nie.
aniolOd razu możemy przeczuć, że cała kompania na kilka potworów, choćby i z czeluści samych piekieł, to trochę przesada. Za zleceniem musi się kryć coś więcej i kryje się. Rozkręca się epicka wojna z Dziczą dowodzoną przez zdradzieckiego wielkiego maga. Między wierszami można się domyśleć, że był to nadworny mag ojca obecnego króla Alby. Obecnie przyjął imię Głóg. Dowodzi on za pomocą magii wszelakimi stworami mieszkającymi za wielkim murem, którego funkcja jest podobna, do przeznaczenia w naszym świecie w przeszłości wielkiego muru chińskiego, czy muru Hadriana. Są to ludzie mieszkający za murem, ale także stworzenia dziczy: irkowie, bogliny, strzygi, olbrzymy i inne straszne – z punktu widzenia cywilizowanych ludzi – kreatury. Wybucha wojna, która zagraża Królestwu Alby, a może i całemu południu. Czerwony Rycerz odgrywa kluczową rolę w obronie nie tylko klasztoru, ale całego królestwa.
Czerwony Rycerz jest pierwszym tomem z cyklu “Syn Zdrajcy” Milesa Camerona. Już w sprzedaży jest drugi tom z tego cyklu, a w przygotowaniu jest trzeci.
Czerwony Rycerz, to doskonały początek, aby poznać głównego bohatera cyklu. Mamy też szereg ciekawych postaci drugoplanowych, jak choćby kompani Czerwonego Rycerza, królowa Alby, czy siostra zakonna Amicja, także uzdolniona magiczka, którą z Kapitanem chyba wiąże coś więcej niż przyjaźń, czy też niektóre postaci z tej drugiej strony, łącznie z samym złowieszczym Głogiem. czerwony-rycerz-konJest wielka polityka, są epickie bitwy, krew, pot i łzy, wartka fabuła, ale też bohaterowie żyją zwykłymi doczesnymi sprawami. Są dobrzy ludzie i nie-ludzie walczący po stronie zła i dobrzy i źli walczący po „jasnej stronie mocy”.
Czytając Czerwonego rycerza można się wciągnąć i ma się wrażenie, jakby osobiście uczestniczyło się w epickich bitwach, politycznych intrygach. Wadą tej książki, jest to, że zdarzają się fabularne dłużyzny, podczas których nic istotnego się nie dzieje. Nie czyta się ich źle, dłużyzn nie jest dużo, ale niektóre mają nawet setkę stron. Nie mniej jednak, także dzięki tym dłużyznom lepiej poznajemy bohaterów, w czasie gdy nic się nie dzieje. Może nie każdy lubi dłużyzny, ale także dzięki opisanych w nich losach postaci, podczas gdy nie dzieje się nic istotnego, poznajemy ich charaktery i dostajemy realistycznych bohaterów, mając wrażenie, że są to prawdziwi ludzie z krwi i kości.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Choose a Rating

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>