Wszyscy czegoś pragną. Jedni spokoju, inni akcji, inni znów sprawiedliwości. Każdy czegoś chce. Niestety, czasem te pragnienia bywają śmiertelnie niebezpieczne lub popychają na destrukcyjną ścieżkę. Jo Nesbø w swojej najnowszej książce właśnie zajął się tym wątkiem. I znów udowodnił, że na arenie międzynarodowej w kwestii kryminału jest niedościgniony, a jego pozycja jest silna i stabilna.
Zamordowana zostaje młoda kobieta. Śmierć spotkała ją tuż po powrocie do domu, po tym jak wróciła z randki internetowej. Policja jest naciskana przez opinię publiczną, by jak najszybciej rozwiązać sprawę i znaleźć mordercę. 
Ślady na ciele kobiety nie pozostawiają złudzeń, iż sprawcą jest prawdziwy psychopata. Desperacja stróży prawa jest wielka, więc zwracają się do Harrego Hole, by im pomógł. Ten jest z początku niechętny, jednak im bardziej przygląda się sprawie, tym więcej odniesień i porównań rodzi się mu w głowie co do starej, nierozwiązanej sprawy sprzed lat.
Seria książek o byłym policjancie Harrym Hole jest niezwykłą gratką dla czytelników. Mroczne, wyraziste i niezwykle wciągające powieści kryminalne nie pozwalają odłożyć książki na półkę. Je po prostu trzeba skończyć. Tak jest i tym razem. W najnowszej powieści można znaleźć wszystko, za co miliony fanów kochają serię o Harrym Hole. Przede wszystkim jest tu wyrafinowana gra z czytelnikiem, kiedy to podsuwane są różne tropy, które wprowadzają czytelnika w fascynującą intelektualną grę. Do tego wszystkiego język i cała stylistyczna strona powieści jest niezwykle przyjemna. Czyta się ją z najwyższym uznaniem. Autor utrzymał swój jakże wysoki poziom pisarski.
Co może być urzekającego w historii o seryjnym mordercy? Przecież do tej pory wydano kilka, jeśli nie kilkanaście milionów historii o zbrodni, także tej doskonałej. A jednak. Niektórzy wciąż mogą czytelnika zaskakiwać. Nie tylko pomysłowością historii, przebiegłością geniusza zła, ale i kunsztem pisarskim, lekkością pióra, realizmem postaci czy w końcu niesamowitym uniwersum, jakie tworzą na kartach swych powieści. Tak właśnie jest w przypadku Jo Nesbo.
Książka z każdą stroną, każdym akapitem, każdym wersem wciąga coraz bardziej. Pomimo charakterystycznego dla Nesbo klimatu – ciężkiego, ponurego – książkę czyta się szybko i dobrze już od pierwszej strony. W Polsce jego wielka popularność utrzymuje się od kilku lat. Za granicą natomiast święci triumfy popularności już od bardzo dawna.
Czy warto sięgnąć po tą książkę? Zdecydowanie tak. To ciekawa propozycja dla czytelników rządnych przygody, zagadki i tajemnicy. Warto spakować ją do torby, zabrać ze sobą na plażę, bo kiedy już zacznie się ją czytać, nie będzie się można od niej oderwać.
Najnowsze komentarze