Nikola Tesla był człowiekiem nadzwyczajnym. Wielu twierdzi, iż wymyślił wiek XX. Bez jego wynalazków nie mielibyśmy prądu przemiennego, pilota do telewizora, robotów przemysłowych czy telefonów komórkowych. Był geniuszem skonfliktowanym z Edisonem i Marconim. Omal nie otrzymał nagrody nobla. Postać ciekawa, warto o niej nieco wiedzieć.
Jeżeli Twoje zainteresowania to nauka to ta książka jest właśnie dla Ciebie. Jeżeli lubisz opowieści to na tej książce się nie zawiedziesz. Przemysław i Krzysztof Słowińscy napisali książkę, która wychodzi naprzeciw wszystkim tym, którzy lubią zgłębiać historię technologii w nieco inny sposób. Jednak może od początku. Tesla urodził się w 1856 roku. Był Serbem urodzonym w Chorwacji. Oba kraje nie mogły przez wiele lata dogadać się z którego dokładnie pochodził Nikola. Doszło jednak do kompromisu i uznano, iż pochodził z obu krajów. Nie to jednak było ważne. Tesla była pozytywistą, a urodził się w czasach rozwoju technologicznego opartego o energię elektryczną. Bez jego wynalazków obecny świat mógłby wyglądać całkowicie inaczej i nie wiadomo w którym kierunku poszłaby cywilizacja. Edison wypierał Teslę, podobnie jak ówczesny świat naukowy. Niestety działania na niekorzyść konkurencji do zachowania ludzkie i Tesla przekonał się o tym na własnej skórze. Książka panów Słowińskich pokazuje czytelnikowi, iż wybitnie ludzie nie zawsze są docenianie i zapamiętani w odpowiedni sposób.
Książka „Władcy piorunów” wprowadza czytelnika w zagadnienia, o których mógł nie wiedzieć lub uznał, iż taka wiedza będzie mu zbędna. Jest to wiedza naukowa, jednak Słowińscy przedstawiają ją w nieco inny sposób. Poznajemy Teslę z chwilą jego narodziny i idziemy z nim przez całe jego życie, aż do śmierci w roku 1946. Jednak obok poznajemy również historię i obyczaje ówczesnych czasów i wydarzeń. Znajdziemy tutaj dobrze opisaną historię Ameryki, która za czasów Tesli rozwijała się w bardzo dynamicznym tempie. Książka jest obszerna, dlatego też nie można uznać iż autorzy poszli na skróty. Książkę czyta się rewelacyjnie, a z każda kolejna strona wzmaga tylko ciekawość czytelnika o wynalazkach i samym Tesli. Wiele jeszcze nie wiemy o tym niezwykłym człowieku i nigdy nie wiadomo czy się wszystkiego dowiemy. Jedno jest pewne – tacy ludzie jak Tesla są rzadkością i to właśnie oni przechodzą do historii mimo, że niektórzy (również wielcy) mogą mieć obiekcje i przeciwwskazania. Mowa tutaj oczywiście o Tomasie Edisonie, który nie mogą znieść konkurencji deprecjonował Teslę przy każdej nadarzającej się sytuacji. Książka jest dobra, warto ją przeczytać. Szczerze polecam.
Najnowsze komentarze